Oto czwarta i ostatnia część zdjęć z wakacyjnego wyjazdu do Szczawnicy i okolicy.
Po drodze na Mount Everest...
Trzy Korony widziane ze spływu Dunajcem.
Przełom Dunajca i Czerwony Klasztor - widok z drogi na Okrąglicę.
A teraz z drugiej strony: z dziedzińca słowackiego Czerwonego Klasztoru (Červený Kláštor) widać Trzy Korony.
Słowacka góralska kapela przygrywa w Czerwonym Klasztorze.
Uczestnicy maratonu na czerwonym szlaku, biegnącym wzdłuż Dunajca ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru.
Turyści z tratew, flisakom lżej.
Widok na Szczawnicę ze szlaku przy Palenicy.
Polak potrafi. Śmiecić... Zdjęcie zrobione na szlaku z Krościenka.
Wysoka woda w Dunajcu.
Zalana przystań, przy której kończy się spływ Dunajcem.
Górskie drogi.
Zmęczony turysta nie ma sił podnieść wyżej aparat...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz