Autobiografia mojego ulubionego pisarza - już dostępna po polsku.
Zaglądamy do środka książki...
Tak wygląda z boku...
A tak rzuca się w oczy info o nagrodzie Nobla.Zobacz też: vargasllosa.republika.pl
Autobiografia mojego ulubionego pisarza - już dostępna po polsku.
Zaglądamy do środka książki...
Tak wygląda z boku...
A tak rzuca się w oczy info o nagrodzie Nobla.
W poniedziałek biegnę do księgarni! Autobiografia mojego ulubionego pisarza Maria Vargasa Llosy już jutro powinna trafić do sprzedaży. Nosi tytuł "Jak ryba w wodzie" (hiszp. El pez en el aqua), w podtytule "Wspomnienia". Książka została wydana w 1993 roku, jej rozdziały na zmianę poświęcone są losom młodego pisarza i kampanii wyborczej z 1990 roku, kiedy to Vargas Llosa był kandydatem na prezydenta Peru. Książkę wydaje krakowski Znak. Więcej informacji o twórczości i życiu laureata tegorocznej literackiej nagrody Nobla na stronie vargasllosa.republika.pl.
Dzięki nagrodzie Nobla szybciej, bo jeszcze w tym roku, pojawi się pierwsze polskie wydanie autobiografii Mario Vargasa Llosy "Jak ryba w wodzie" (hiszp. "El pez en el agua. Memorias"), która ukazała się w 1993 r. Już nie mogę się doczekać! Na zdjęciu mój egzemplarz wydania angielskiego z 1994 r. Więcej info o życiu i twórczości pisarza na pierwszej polskiej stronie M. Vargasa Llosy.
Pierwsza strona piątkowej 'Gazety Wyborczej'. Wewnątrz numeru poświęcili mu aż trzy strony.
Artykuł z piątkowego wydania bezpłatnego dziennika 'Metro'.
Książki MVL - wydania polskie zajmują całą półkę:)
Mam jeszcze parę wydań po angielsku, w tym jego autobiografię.
Lituma w Andach - to było moje pierwsze spotkanie z MVL.
Po drodze na Mount Everest...
Trzy Korony widziane ze spływu Dunajcem.
Przełom Dunajca i Czerwony Klasztor - widok z drogi na Okrąglicę.
A teraz z drugiej strony: z dziedzińca słowackiego Czerwonego Klasztoru (Červený Kláštor) widać Trzy Korony.
Słowacka góralska kapela przygrywa w Czerwonym Klasztorze.
Uczestnicy maratonu na czerwonym szlaku, biegnącym wzdłuż Dunajca ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru.
Turyści z tratew, flisakom lżej.
Widok na Szczawnicę ze szlaku przy Palenicy.
Polak potrafi. Śmiecić... Zdjęcie zrobione na szlaku z Krościenka.
Wysoka woda w Dunajcu.
Zalana przystań, przy której kończy się spływ Dunajcem.
Górskie drogi.
Zmęczony turysta nie ma sił podnieść wyżej aparat...