Dawno nie robiłem zdjęć na koncertach i dawno też nie słuchałem na żywo Voo Voo. Dzięki Tyskiemu Towarzystwu Fotograficznemu w niedzielę miałem okazję znaleźć się pod sceną, na placu pod Żyrafą, podczas (nazwa oficjalna) Święta Miasta w Tychach, wciąż zwanego przez prawie wszystkich Dniami Tyskimi.
2 komentarze:
Byłem z 5-6 razy na Voo Voo i zawsze było super. A ten koncercik taki... zaledwie przyzwoity.
Bo VOO VOO to nie jest zespół na takie imprezy. Ale uważam, że mimo to Wagiel z kolegami wypadli b. dobrze.
Prześlij komentarz